Samochód to coś wyjątkowego. Dla niejednego mężczyzny oraz niejednej kobiety zakup wybranego samochodu to spełnienie marzeń. Nie ukrywajmy, przeciętny Polak szuka swojego przyszłego auta na rynku wtórnym. W kupowaniu samochodów używanych nie ma nic złego. Wręcz przeciwnie, to świetna sprawa. Niesie ze sobą jednak kilka zagrożeń. Oczywiście, nie zakładam tutaj, że każdy sprzedający chce nasz oszukać. Jednak można usłyszeć historie o nieuczciwych handlarzach. Najczęściej kłamstwa te dotyczą przebiegu oraz historii kolizji. Duża część samochodów używanych w Polsce pochodzi z rynku niemieckiego. Co zrobić, aby mieć pewność, że nie jesteśmy oszukiwani? Jak sprawdzić przebieg auta z Niemiec?

Jak sprawdzić auto z Niemiec?

Samochody sprowadzane z Niemiec często kojarzone są z oszustwami oraz kradzieżami. Nie osądzajmy każdego handlarza o próbę oszustwa i wyłudzenia naszych ciężko zarobionych pieniędzy. Jednak niestety, każdy zaznajomiony z rynkiem samochodowym zdaje sobie sprawę z pewnego rodzaju oszustw. Najczęściej ma to na celu po prostu zatuszowanie pewnych niedoskonałości pojazdu. Czasem jednak pojawiają się zakłamania znacznie poważniejsze. Zanim jednak do tego dojdziemy, zastanówmy się, dlaczego Polacy ściągają samochody z Niemiec?

Powodów jest kilka. Używane samochody sprowadzane są do Polski w celach zarobkowych. Oznacza to, że auto musi być kupione taniej w Niemczech, a sprzedane drożej w Polsce. W przeciwnym razie nikomu by się to nie opłacało. Na rynku Niemieckim jest mniejszy popyt na samochody używane. Nie oznacza to, że każdy Niemiec kupuje samochody wyłącznie z salonu bo to nie prawda. Na rynku samochodwym naszego sąsiada jest więcej młodszych aut. Jednak statystycznie w Polsce kupuje się więcej samochodów używanych. Za sprawę tego szybciej można sprzedać samochód handlarzowi, który przewiezie samochód do Polski niż sprzedać go Niemieckiemu kupcowi. Samochody z zachodu wciąż kojarzą się kierowcom z lepszym wyposażeniem oraz stanem technicznym. Kolejnym i pewnie najważniejszym argumentem jest położenie geograficzne. Niemcy z racji bliskiego sąsiedztwa z nami są idealnym rynkiem do szukania samochodów, które mógłby zostać sprzedane w Polsce. Około 58% wszystkich samochodów sprowadzonych do Polski pochodzi z Niemiec. W takim razie warto mieć świadomość jak sprawdzić auto z Niemiec pod kątem potencjalnych oszustw.

Historia pojazdu z Niemiec

Historia pojazdu dla kupującego powinna być jedną z najważniejszych rzeczy. Zawsze powinniśmy starać się poznać wcześniejsze losy samochodu przed zakupem. Pomoże nam to lepiej określić, czy dany samochód jest wart swojej ceny. Weryfikacja historii pojazdu pomoże nam uchronić się również przed ewentualnymi nieprzyjemnościami w przyszłości.

Historia samochodu jest bardzo istotna pod wieloma względami. Pokazuje nie tylko, co działo się z pojazdem, ale również, w jaki sposób właściciel dbał o samochód. Możemy się dowiedzieć o przebiegu, częstotliwości serwisowania oraz ewentualnych przypadłościach danego modelu.

Historię samochodu możemy wyczytać po różnych elementach. O przebiegu może powiedzieć nam stan ogólny samochodu, o czym będzie w dalszej części tekstu. Przekręcanie licznika ma na celu zwiększenie wartości pojazdy. Praktyka ta może być rozpoznana na kilka sposobów, jednym z nich jest skorzystanie z darmowych raportów VIN dla aut z Niemiec. Najpierw jednak przybliżmy, co grozi potencjalnym klientom, którzy nierozsądnie kupują swój przyszły, używany samochód.

Co może kryć historia pojazdu z Niemiec?

Warto mieć świadomość, jakie są najczęstsze oszustwa handlarzy. Zdarzają się sytuacje, w których sprzedający będzie chciał ukryć kolizje oraz wypadki, w których samochód brał udział. Samochody bezwypadkowe są wyżej cenione, ponieważ ich stan techniczny zazwyczaj jest znacznie lepszy. Uszkodzenia auta wynikłe w wypadku bądź kolizji, mogą niekorzystnie wpływać na stan pojazdu, Uszkodzenia takie mogą być problematyczne nawet jeżeli zostały naprawione we właściwy sposób. Dlatego bardzo istotne, aby mieć pewność czy auto sprzedawane jako bezwypadkowe rzeczywiście takim jest.

Kolejnym aspektem, na który należy zwrócić uwagę, jest pochodzenie pojazdu. Nikt z nas nie chciałby znaleźć się w sytuacji, gdy podczas przeglądu technicznego dowiadujemy się, że samochód jest kradziony. Zdecydowanie to byłaby zła inwestycja dla naszych pieniędzy. Tym bardziej biorąc pod uwagę, jak dużo kosztowałoby nas to później stresu i tłumaczeń.

Cofanie licznika, czyli popularne „przekręcanie”. Metoda ta obrosła wręcz legendą. Każdy z nas spotkał się z historiami o przekręconym liczniku. Na ten temat powstają dowcipy, a kabarety inspirują się powszechnością tego zjawiska. Niewątpliwie jest to główna bolączka kupuca używanego samochodu. Istnieje kilka metod radzenia sobie z tym incydentem. O których w dalszej części artykułu, zachęcam do wytrwania.

Sprzedający może chcieć ukryć zmiany, jakie były dokonane w fabrycznym wyposażenie. Oczywiście oryginalne wyposażenie jest znacznie bardziej cenione, niż tanie zamienniki. Często wiąże się to z ukrywaniem wypadków oraz kolizji. Jeżeli zauważysz, że wyposażenie danego modelu różni się od wyposażenia fabrycznego, masz argument do negocjacji ceny. Sprzedający w tej sytuacji często zdecyduje się na ustępstwo. Jeżeli nie interesuje Cię samochód bez oryginalnego wyposażenia to dobry moment na zrezygnowanie z transakcji.

Wszystkie powyższe próby zakłamań można łatwo wykryć za pomocą numeru VIN.

Sprawdzanie VIN Niemcy. Co to jest i z czego się składa?

Numer VIN (vehicle identification number) jest to numer, za pomocą którego identyfikowany jest każdy samochód. Najprościej mówiąc, jest to samochodowy odpowiednik naszego numeru pesel. Każdy samochód posiada swój własny niepowtarzalny numer VIN. Numer ten jest wpisywany podczas każdej kontroli technicznej w autoryzowanym serwisie oraz każdej transakcji danego pojazdu. Oznacza to, że za pomocą tego ciągu cyfr możemy poznać dokładną historię samochodu. Przed rokiem 1980 numer ten składał się z 13 znaków. Obecnie VIN składa się aż z 17 cyfr. W numerze zawarte są informacje o:

  • producencie
  • kraju
  • wyposażeniu samochodu
  • fabryce montującej
  • dacie produkcji

Numery mogą różnić się nieco konstrukcją w zależności od producenta. Numer VIN wybijany jest w miejscach trudnych do wymiany lub trudnej do niewidocznej wymiany. Oznacza to, że często znaleźć go można na przegrodzie czołowej, podłodze bagażnika, kielichach amortyzatora itp.

Warto mieć świadomość, że numer VIN i numer nadwozia są tym samym.

Jak sprawdzić VIN auta z Niemiec?

Jest kilka sposobów na sprawdzenie VIN-u i poznanie historii pojazdu z Niemiec. Możemy uzyskać darmowy raport VIN, korzystając ze stron świadczące takie usługi. Działa to na prostej zasadzie. Podajemy numer VIN danego pojazdu, a następnie otrzymujemy raport zawierający widniejące w systemie informacje. Zazwyczaj działa to na zasadzie dekoderów VIN. Dekoder ten wyczytuje dane informacje z numeru pojazdu, a następnie łączy się ze swoją bazą danych, pozyskując historię pojazdu.

Poza darmowymi narzędziami istnieją również płatne bazy. Skorzystanie z płatnej bazy gwarantuje dostęp do dokładniejszych statystyk i raportów. Zazwyczaj raporty VIN zawierają:

  • Dane producenta
  • Dane techniczne
  • Usterki fabryczne
  • Przebieg danego pojazdu podczas konkretnych przeglądów
  • Historia wypadków
  • Historia transakcji
  • Sprawdzenie pojazdy w bazie danych pojazdów kradzionych

Wszystkie te informacje mogą okazać się kluczowe. Dlatego przed każdym zakupem warto skorzystać z płatnych lub darmowych raportów VIN.

Darmowy raport VIN Niemcy, czy jest dokładny?

Darmowe raporty na pewno są użyteczne. Z racji, że nie ponosimy kosztów, warto z nich skorzystać. Jednak zarówno te płatne, jak i darmowe raporty VIN nie zawsze są w stanie udzielić nam wszystkich informacji. Aby przegląd i stan techniczny pojazdu był uwzględniony w raportach VIN, musiał być on wykonany w ASO. ASO, czyli autoryzowany serwis obsługi pojazdów. Oznacza to, że niektóre badania techniczne pojazdu, które zostały wykonane w jakichś nieautoryzowanych serwisach, mogą nie być uwzględnione w raportach. Co za tym idzie, nie jesteśmy w stanie otrzymać wszystkich danych dotyczących pojazdu.

Kolejny problem polega na dostępności danych. Nie ma globalnej sieci serwisów, która posiadałaby dane wszystkich samochodów. Oznacza to, że jeśli zastanawiamy się nad zakupem pojazdu, sprawdzamy jego kod VIN z Niemiec za darmo, to może się okazać, że serwis nie dysponuje pełnymi danymi. W różnych sieciach serwisowych możemy mieć dostęp do danych różnych samochodów.

Pomimo że raporty nie zawsze pokazują nam pełną historię pojazdu, to wciąż potrafią dać nam dużo informacji.

Poszlaki dotyczące przebiegu samochodu

Nie od razu musimy posiłkować się sprawdzaniem numeru VIN. Tak jak na początku ustaliliśmy, nie każdy handlarz to oszust. Nie zawsze więc musimy od razu korzystać z płatnych czy darmowych rozwiązań weryfikacji prawdy. Jednak istnieją pewne poszlaki, które mogą wzbudzić nasz niepokój. Oto kilka czynników, na które powinniśmy zwrócić uwagę, określając szacunkowy przebieg samochodu.

Na początek troszkę faktów, średni przebieg samochodu w skali roku to około 16-20 tys. km. W takim razie, jeżeli mamy 10-letni samochód z przebiegiem mniejszym niż 150 tys. km to już jest lekki sygnał ostrzegawczy. Warto nieco zgłębić temat. Warto zadać kilka pytań dotyczących przebiegu. Sprzedający nie musi wiedzieć, który właściciel ile przejechał, ale po jego reakcji możemy spróbować wywnioskować czy jest uczciwy.

Warto spojrzeć na stan jego maski. Przód auta podczas jazdy doznaje mikro urazów. Odpryski na masce to pozostałości po kamieniach, piachu itp. Im samochód więcej kilometrów pokonał, tym bardziej uszkodzona będzie maska. Analogiczna sytuacja jest z przednią szybą. Rysy i mikropęknięcia świadczą o zużyciu materiału. Im bardziej materiał zużyty tym prawdopodobnie więcej kilometrów samochód przejechał.

Kolejnym sygnałem jest zużyte wnętrze. Im bardziej widać po skórach, kierownicy, podłokietnikach i innych elementach użytkowych zużycie, tym prawdopodobny przebieg większy. Warto dokładnie obejrzeć samochód, dzięki temu istnieje szansa, że uchronimy się przed przepłaceniem.